|
Forum osiedli Węglina Południowego przy ul. Jana Pawła II Pogaduchy z sąsiadami - Oaza, AZS, Rudnik, Felin, Rzemieślnik Bis, Zipis, Orion, Willowa II, LUK...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pacjent
Gość
|
Wysłany: Pon 13:26, 04 Lip 2016 Temat postu: "Trudna" Pani pielęgniarka(?) w przychodni IMAMED |
|
|
postanowiłam rozpocząć wątek "trudnej" Pani pielęgniarki/recepcjonistki w przychodni IMAMED, ponieważ za mną jest kilka nieprzyjemnych sytuacji związanych z ta Panią i zaczyna mi to bardzo przeszkadzać.
Chcę się dowiedzieć czy ktoś jeszcze miał podobne sytuacje....
1. Pani ta utrudnia zapisywanie dzieci do pediatry - sama chce oceniac czy jest potrzeba zapisania dziecka czy nie
2. w sytuacji gdy moje 11-miesięczne dziecko mialo ponad 39 stopni gorączki nie chciala spytac pediatry czy je przyjmie - po raz kolejny trzeba bylo jechac na SOR, gdzie odsyłano nas do przychodni
3. wielokrotnie nie chciala zapytac pediatry czy przyjmie dziecko, a gdy sami to robilismy Pani doktor z reguły jeśli tylko mogła chetnie nas przyjmowala
4. negowala nasza potrzebe zaszczepienia dziecka - nie chciala nas zarejestrowac twierdzac ze nie ma dziecka na liscie dzieci do szczepienia (nie poinformowala co to za lista) - chcielismy zaszczepic wtedy dziecko szczepieniem nieobowiązkowym
5. nie nosi fartucha z plakietką z nazwiskiem i często jej nie ma w recepcji - trzeba długo na nią czekać
6. zapytana o swoje nazwisko nie chciala udzielic informacji!!! nie miala plakietki, powiedziala, ze to nie moja sprawa
7. jest nieprzyjemna, bardzo powolna, mówi pod nosem tak, ze jej nie można zrozumieć, odwraca głowę i nie odpowiada "dzien dobry" - po prostu totalny brak kultury
8. zdarzyło się, że powiedziała, że nie ma numerków do pediatry a za chwilę jak zmieniła się Pani w recepcji okazało się, że są (nikt w tym czasie nie zrezygnował)
Czy ktoś jeszcze doświadczył podobnych zachowań?
nie wymagamy szczególnej sympatii i przyjaźni, ale minimum kultury.
Pani Anna Lis - poprzedniczka potrafiła usprawnić przyjmowanie dzieci (z tym jest największy problem), rozładowywała kolejki informując o opóźnieniach, szybko dawała znać jak zwolniło się miejsce, starała się i znała pacjentów, bo przykładała się do swojej pracy i BARDZO DOBRZE działała przychodnia gdy ona pracowała. Rozumiem, że były jakies powody, dla których musiała odejść, ale może warto przynajmniej wzorować się troche na jej pracy skoro większość ludzi było zadowolonych a teraz większość narzeka...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fooboo
Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 20:03, 04 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Z tego co kojarzę, to możesz zareagować u dr n. med. Iwony Słowik-Kwiatkowskiej. Ona jest jedną z właścicielek tej przychodni i jest naprawdę okej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|