Forum osiedli Węglina Południowego przy ul. Jana Pawła II

ams

Obserwując rozwój sytuacji, ja również jestem za zwykłym ogrodzeniem. Myślę że na początek warto byłoby zorientować się jaki jest koszt takiej inwestycji?

romanowski

Uważam że ogrodzenie nic nie pomoże. Skoro co chwile kradną żarówki w windach wchodząc bez problemu do klatek to tym bardziej przejdą przez ogrodzenie. Najlepszym rozwiązaniem są rolety antywłamaniowe.

Nokiamen

Myślę, że jednak ogrodzenie pomoże. Każdy złodziej pójdzie tam, gdzie nie będzie miał dodatkowej przeszkody. Rolety antywłamaniowe są dobrym pomysłem, ale stanowią zabezpieczenie indywidualne. Tu natomiast, konieczne jest zastosowanie zabezpieczenia całego osiedla, czyli ogrodzenie jest w mojej ocenie słusznym rozwiązaniem. Nie wierzę też, że będzie to taki problem z wjeżdżaniem. W końcu wiele innych osiedli ma takie ogrodzenie i jest ok.

Ciech

Witam.
Ogrodzenie to nie tylko bezpieczeństwo mieszkań. To również zwiększone bezpieczeństwo naszych pojazdów, mienia stałego wspólnego czy też nawet samych naszych "pociech".
Ogrodzenia nie można traktować jako "widzimisię" osób mieszkających na parterach, które się boją że ktoś się włamie. To także większa czystość terenu, spokój i bezpieczeństwo.
Argumenty typu "ogradzanie tylko 3 bloków" czy też "korki na wjeździe" to nie są jakieś ważące argumenty. Koszt inwestycji również... w końcu byłby on rozłożony na długi okres.
A dodając do tego system odpowiednio rozmieszczonych kamer, zestaw taki naprawdę znacząco zmniejsza szanse na to, że złodziej wybierze akurat "nasz" teren na swój rewir...

romanowski

Nie rozumiem osób które kupują mieszkania na parterze w nieogrodzonym bloku, a potem chcą aby wszyscy składali się na ogrodzenie bo czują się zagrożeni.
Proszę wykupić ubezpieczenie, lub wstawić rolety antywłamaniowe.

Ciech

romanowski

Po pierwsze, nie wiem jak można porównywać naprawę już istniejącego dachu, do składania się na nowe ogrodzenie?!

Po drugie dławiki są na oświetleniu przed budynkiem, a nie w windach.

Windy również były w planach przed zakupem, natomiast ogrodzenie nie.

Ciech

Dławiki są na windach.
Jakie znaczenie ma to, że windy były w planach?
Ja np z windy nie korzystam... a co miesiąc opłacam rachunek za prąd również za windę. To może solidarnie ci, którzy nie mają garaży, niech płacą za ich utrzymanie tak jak ja za windę?

Rwin

Rozbijacie mnie swoją dyskusją. Widzę, ze nie dorośliście jeszcze do życia w tzw. wspólnocie mieszkaniowej. Proponuję utworzyć oddzielne grupy:
* korzystających z wind;
* korzystających z garaży;
* korzystających z miejsc pod blokiem zamkniętych;
* korzystających z miejsc pod blokiem ogólnodostępnych;
* posiadających dzieci;
* mieszkających na parterze;
* mieszkających na ostatnim piętrze;

I np ktoś, kto mieszka na ostatnim piętrze płaci sobie za naprawę dachu, płaci za prąd na utrzymanie windy, bo z niej korzysta, ale niech nie płaci za oświetlenie klatki, bo po schodach nie chodzi. Niech płaci za oświetlenie i utrzymanie garaży oraz wymianę oświetlenia, ale niech nie płaci za sprzątanie chodników, koszenie trawników, bo przecież on wyjeżdża jedynie z garażu i z chodnika nie korzysta. Nie ma też dzieci, więc niech nie płaci za wymianę piasku. Miejsca ogólnodostępne to też nie jego brocha i niech inni płacą.

Jak ktoś mieszka na parterze i nie ma garażu to nie powinien płacić za utrzymanie windy, nie powinien płacić za utrzymanie garażu, ale powinien płacić za miejsce za szlabanem, a za te ogólnodostępne już nie. Czasami chodzi po chodniku, więc za jego utrzymanie płaci. Ma dwójkę dzieci, wiec niech płaci podwójną stawkę na utrzymanie placu.

Oczywiście zacznijcie od tego, że do każdego garażu będziecie mieli oddzielny licznik na prąd, oddzielnie na każdą windę i oddzielnie na każdą klatkę. Na oświetlenie terenu zewnętrznego też proponuję oddzielne liczniki w zależności od lokalizacji. no i nie zapomnijcie na oddzielnym liczniku na szlabanach przy parkingu ogrodzonym...

Teraz rozumiecie??

PS. Jak już się ogrodzicie, to rozumiem, ze do placu zabaw spoza Waszej wspólnoty, TFU, ugryzłem się w język

ams

Kwintesencja. Szkoda tylko, że niestety i tak niczego ten opis nie zmieni... Sad

Loncia

Nie zorumiem skad przekonanie ze chca ogrodzenia ludzie z parterow?? Ja nie mieszkam na patrze a jestem za ogrodzeniem. Osobiscie z ogrodzeniem czulabym sie minimalnie bezpieczniej. Poza tym dla dzieci rowniez uwazam ze byloby bezpieczniej jezeli nie mialyby mozliwosci wybiec prosto na jezdnie. Obce zwierzeta tez nie mialbyby mozliwosci wejscia. itd.