Forum osiedli Węglina Południowego przy ul. Jana Pawła II

paveli

Witam, jeśli kogoś przestraszyły psy, które wieczorem wybiegają pod naszą bramę z budowy spółdzielni OAZa niech dzwoni na komisariat policji przy ul. Różanej 81 / 743 29 60

sleszyk

nie to, że przestraszyły, ale (tutaj powszechny wulgaryzm oznaczające duże zdenerwowanie) mnie dokumentnie, kiedy napierdzielają swoimi paszczami w nocy i latają wokół mnie od schodków na skarpie do bramy osiedla. Gryźć, to nie pogryzły, ale hałasu robią sporo i sprawiają wrażenie groźnych. W każdym razie żona się boi i faktycznie, dzięki za telefon, trzeba będzie powiadamiać...
A swoją drogą - orientujesz się, co może przynieść takie powiadamianie? Bo ja z kolei myślałem, żeby po jakiegoś hycla zadzwonić, albo innego najemnika...

paveli

jeszcze jak będzie jeden telefon, przyjadą i potraktują to jako wykroczenie ze strony OAZy i nałożą grzywnę, także śmiało dzwońcie, a swoją drogą aż się dziwię że tylko był jeden telefon od nas w tej sprawie, a przecież ujadają....

PS można je potraktować "wiatrówką" ale wtedy policja by pewnie po nas przyjechała... takie czasy

mikeb

tak, ta cała ochrona zwierząt...

opo

paveli

to moje pytanie, co wtedy jak właściciela nie ma a pies lata i warczy, rzuca się na Ciebie a Ty stoisz pod bramą do osiedla i nie masz klucza? co wtedy? a jak by to było Twoje dziecko? nieraz lepiej zapobiegać tragedii, działać, a nie siedzieć z założonymi rękoma i gdybać, rozważać hmm.. gdzie jest właściciel... tym sposobem masz na sumieniu pogryzione i okaleczone osoby

opo

W pełni Cię rozumiem, ale zwierzaki nie są niczemu winne, że są bez opieki. Nie wiem kto, ale na pewno jest ktoś odpowiedzialny za te psy. Jeżeli są bezdomne to schronisko powinno się nimi zająć.
Jest policja, straż miejska, jakaś straż dla zwierząt i wg mnie to oni powinni coś z tym zrobić (nałożyć mandat na właściciela albo zabrać mu tego psa)
Uważam, że strzelanie do psów to naprawdę coś ohydnego.

Jeszcze raz powtórzę...ja również uważam, że psy nie powinny biegaś bez opieki.

Mariusz

Widać że sąsiad nie miał chyba pieska w domu. Nie rób afery jak dziennikarz RMF-u, który z małych szczekających piesków robi osiedlową bandę gryzoni napadającą na małe dzieci. Mam propozycje zapraszam wieczorem na spacer to pokaże Ci jak się traktuje takie zwierzęta i zapewniam, że wrócimy z tej lekcji cali i zdrowi i psy też będą całe. Jeśli nie masz ochoty to po prostu spróbuj jak te pieski biegają zawołać je, zagwiżdż i idź w ich stronę a zobaczysz jak szybko wrócą do siebie. Najgorsze to pokazać zwierzęciu, że się go boisz, zwierze to czuje i jest coraz bardziej pewne siebie i zaczyna sobie pozwalać a tak jak do niego podejdziesz to ucieknie. Odnośnie szczekania to myślisz, że co jak policja wlepi mandat to ich właściciel pozakłada im kneble czy uśpi?