Forum osiedli Węglina Południowego przy ul. Jana Pawła II

opo

Jedne gość z Jaspisowej 10 - czarny SEAT TOLEDO - który niby ma montować kamery, a zachowuje się jak głuchy i z uporem maniaka parkuje na podjeździe.

Człowieku - zrozum, że wkur******asz innych tym debilnym zachowaniem !

KelArth

Witam.
Piszę posta w ramach odświeżenia tematu.
Ponieważ mamy zimę i każdy widzi jaki jest stan osiedlowych dróg a w szczególności wyjazdów z garaży "apeluję" do wszystkich zainteresowanych o robienie zdjęć źle zaparkowanym pojazdom i wysyłanie ich do Oazy. [link widoczny dla zalogowanych]
W dzisiejszych czasach prawie każdy ma telefon z aparatem i pakietem danych więc można zrobić to w parę minut. Ma to na celu wyegzekwowanie od spółdzielni (zarządcy terenu) postawienie odpowiedniego znaku przy wjeździe na teren osiedla umożliwiającego interweniowanie straży miejskiej/policji. W takiej sytuacji organy państwowe mają obowiązek interweniować ! Nie sztuką jest obstawić osiedle znakami zakazu które nie mają żadnego skutku prawnego jeżeli teren jest wyjęty z pod jurysdykcji służb. Nie chodzi mi tylko o wyegzekwowanie przepisów ale także o uniknięcie kłopotów w razie kolizji drogowej. - nawet jeżeli kompletny baran stoi na zakazie blokując/utrudniając wjazd do posesji/garażu, a samochód zsunie nam się z podjazdu po nieodśnieżonej drodze to my ponosimy koszta usunięcia szkody (my prowadzimy/my uszkadzamy)

Upomnienia, nalepki, itp po prostu nie docierają do zakutych łbów. Może uszczuplenie portfela o kilka setek miesięcznie do niektórych dotrze. A straż miejska będzie szczęśliwa - podreperuje budżet miasta.

fooboo

Już od wakacji są ustawione na wjeździe do osiedla znaki D-40 „strefa zamieszkania” i D-46 „droga wewnętrzna”.

Oznacza to, że osiedle znajduje się w strefie zamieszkania, a co za tym idzie organy porządku publicznego w tym i Policja są uprawnione do egzekwowania przepisów ustawy "Prawo o ruchu drogowym" w pełnym zakresie.

Krótko mówiąc: dzwonisz ->przyjeżdżają i wlepiają mandat.

tom

Spółdzielnia nic nie może oficjalnie w kwestii parkownia, mail z fotkami do niej nic nie da. Nawet z tego względu, że S-nia nie ustali po numerach do kogo należy pojazd, bo nie może. Ale pomysł z fotkami jest dobry - tyle że należy je wysyłać do Staży Miejskiej, podając dokoładne miejsce i datę wykonania. To samo dotyczy srających na trawnik psów i ich dumnych właścicieli - też należy im robić fotkę i postępować jak wyżej. Byłem na osiedlu po roztopieniu śniegu. Coś obrzydliwego.

fooboo

A co myślicie o parkowaniu na miejscach dla niepełnosprawnych? Rozumiem, że jest mało miejsca i niektórym się zdarza, ale jest kilka osób, które to miejsce traktują jak "własne prywatne miejsce parkingowe"...

frodman

Czy ktoś z Was orientuje się jak poradzić sobie w sytuacji kiedy na prywatnym miejscu postojowym za szlabanem ktoś mi nagminnie parkuje?
Czy w takiej sytuacji również wysyłać zdjęcia do straży miejskiej?

kiki

doradzam wydrukowac kartke z informacja miejsce prywatne i nr rej pojazdu wlozyc kartke w przezroczystakoszulke i przyczepic ta informacje na plocie przy swoim miejscu, mysle ze jesli ktos umie czytacto powinno pomoc, pozdrawiam:)

Pafi

Witam
jeśli poprzednie rozwiązanie nie przyniesie skutku/nie nauczy
proponuje spuszczenie powietrze ze wszystkich kół... może to da co niektórym do myślenia...

KelArth

Spuszczając powietrze samemu narażasz się na oskarżenie o wandalizm - uszkodzenie cudzej własności. Po prostu trzeba dzwonić na policję. Miejsce parkingowe jest twoją własnością tak samo jak mieszkanie czy garaż i tylko właściciel może nim dysponować także jeżeli miejsca nie są jeszcze oznakowane proponuję zwrócić się do zarządcy terenu, a potem do odpowiednich służb.

Pafi

Witam
oczywiście to jest ostateczność...

frodman

Dzięki za podpowiedzi.
Chwilowo sąsiedzi po umieszczeniu informacji za wycieraczką o ewentualnym odholowaniu dali sobie spokój.
Zobaczymy na jak długo

opo