Forum osiedli Węglina Południowego przy ul. Jana Pawła II

SonOfAnarchy · Wysłany: Wto 21:15, 27 Mar 2012 Temat postu:

Posiadam dość dużo naklejek "KK" i chętnie oddam sporą ich część za darmo. Jeśli ktoś chętny, to niech da znać na priv. Mogę wrzucić do skrzynki pocztowej lub przekazać w inny sposób. Piszcie, a wytępimy lub przynajmniej utrudnimy życie bezmózgowcom.

opo

Witam,
Naprawdę nie wiem jak tym pajacom przemówić do rozumu.

Przecież gdyby zaczęło się palić to straż zamiast gasić pożar musiałaby przepychać te kupy złomu. DEBILU parkujący na podjeździe zastanów się nad tym zamin tak zaparkujesz.

Przez pewien czas było OK, ale teraz znów jakiś obłęd z tym parkowaniem.

SonOfAnarchy

Wiem, o czym mówisz. Dzwoniłem w tej sprawie do straży miejskiej, ale powiedzieli, że jeżeli nie ma znaku zakazu, to mają związane ręce. Że to kwestia spółdzielni. Jasno dali do zrozumienia, że sprawy należy wziąć w swoje ręce.

Pafi

Witam
byłem świadkiem jak ktoś wziął sprawy w swoje ręce i na na golfie 3 lbl nakleił wspomnianą naklejeczkę KK oraz pokruszył ciastko na masce pojazdu hehe miałem zrobić zdjęcie ale spieszyło mi się...
a masakra jest z powodu budowy miejsc parkingowych...

SonOfAnarchy

Czy zauważyliście niepokojącą tendencję, że ludzie... a raczej jacyś ciecie zaczynają parkować na trawnikach? Na świeżo posianej trawie? Ręce opadają.

asiaitomek

Rece opadaja. Ile cierpliwosci starczy?. Obecnie po dostawieniu stosownych znakow na osiedlu mozna parkowac tylko w miejscach wyznaczonych do parkowania. Co za tym idzie - stawanie nawet tylko czescia samochodu na chodniku jest niedozwolone, idioci ktorzy staja na obnizonych chodnikach maja tam nie stawac, za tydzien zaczynam akcje telefonow na straz az sie precedens skonczy. To samo dotyczy stwania na chodniku wzdluz 20tki. Tam ma byc miejsce dla pieszych - a ze jezdze tam wozkkiem to niech sie ktos nie dziwi ze jak zostawi auto to mu wozek ryse moze zostawic - choc to napewno nie bedzie moj wozek Laughing

kiki

Witam
Niestety ale zdarza mi sie parkowac w miejscach o których mówisz czyli na obniżonych czesciach chodnika... Nie zastawiam chodnika, przejscie dla pieszych jest jak najbardziej wolne. Jak na kazdym osiedlu istnieje problem z miejscami do parkowania, nie mam garazu wiec jesli nie ma standardowego miejsca to musze zaparkowac na ww miejscu. Mysle ze parkowanie na obnizonych czesciach kraweznika nie jest nawiekszym problemem na naszej ulicy, co innego niszczenie trawy lub zastawianie przejazdu. Mam nadzieje ze po oddaniu wykanczanego bloku pojawi sie wiecej mozliwosci o zaparkowania auta (pojawi sie rowniez setka nowych samochodow...)

asiaitomek

Kiki nie wierze ze parkujesz w miejscu niedozwolonym do parkowania dlatego ze nie bylo miejsca na osiedlu do zaparkowania. Jesli tak parkujesz to zapewne dlatego ze masz blizej do klatki i niechce Ci sie poszukac miejsca na osiedlu. Mieszkam juz ponad rok i tylko 1 raz (w trakcie prac robotnikow) zauwazylem sytuacje ze moglo nie byc miejsca - przy czym wowczas nie bylo jeszcze miejsc przed powstajacym pasazem sklepow. Codziennie natomiast widze ze jest kilkanascnie wolnych miejsc a ludzie staja tam gdzie nie wolno - bo blizej klatki. Jakby mogli to by w klatce zaparkowali. Wszystko dlatego ze nie chce im sie nawet kilkunastu metrow przejsc... wygoda nic ponad to

Biały

Przypomnę, że miejsca z obniżonym krawężnikiem służą dla podjazdów dla wózków dziecięcych lub towarowych aby nie podnosić przednich kółek.
W trakcie wykańczania mieszkania pomagałem sobie wózkiem towarowych jak się musiałem wkurzać Sad

jak te właśnie miejsca były pozajmowane a ja musiałem wózek podnosić aby wjechać nim na chodnik.

syfon6 · Dołączył: 13 Mar 2010 Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

do "SonOfAnarchy": jak masz te naklejki to chętnie kilka wezmę Smile

. mnie denerwuje fakt parkowania samochodów na tzw. lizakach czyli miejscach z obniżonym krawęźnikiem. APELUJĘ: to jest miejsce - podjazd i zjazd dla wózków z dziećmi i tych co transportują różne rzeczy wózkiem, również spedycji. a co do parkowania wzdłuż chodnika przy wjeździe do osiedla gdzie stoi hydrant - prawo mówi że jeżeli samochód zastawi hydrant to ten samochód na wezwanie policji czy straży miejskiej będzie odcholowany, a w przypadku pożaru gdzie ten hydrant będzie potrzebny straży - taki samochód zostanie usunięty siłą bez względu na to jak później będzie wyglądał - dziwię się tym co tam stawiają swoje samochody i się nie boją.
P.S. Chyba zacznę swojemu dziecku dawać jakąś bezpieczną dla niego zabawkę która bez problemu porysuje kilka autek na zjadach z chodników Smile

Rolka

"syfon6" jeżeli chodzi o parkowanie na tzw. lizakach to myślę że gdy byłoby więcej miejsc parkingowych to nikt by tam nie parkował, lecz skoro mamy sytuację taką jaką mamy (mało miejsc parkingowych - dużo aut) to każdy parkuje tam gdzie może. Ja czasem wracam z pracy po 22 i znaleźć wtedy wolne miejsce do zaparkowania nie jest łatwe, a miejsca na lizakach to zawsze kilka miejsc więcej. Teraz jeszcze mamy lato i zauważyłem też że jest duża grupa osób która posiada garaże ale nie chce im się do nich wjeżdżać i parkują na ogólnodostępnych miejscach. Wiem że są takie osoby które chcą zaparkować po 22 i szukają miejsc więc wiedzą o czym pisze.
Ps. Swoją drogą myślę że podniesienie kółek od wózka z dzieckiem żeby wjechać na chodnik też nie jest ciężkie i każdy może to zrobić.

Biały

Z wózkiem dziecięcym to akurat jest najmniejszy problem ale towarowym z 300 kg ładunkiem to już zadanie dla Pudziana.

syfon6 · Dołączył: 13 Mar 2010 Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

"Rolka" - wiem że sytuacja na osiedlu z parkowaniem jest do kitu i naprawdę współczuję tym co nie mają gdzie zaparkować. Ale...jak dokładnie popatrzysz przez kilka dniu wieczorami to zauważysz że na tych "lizakach" stają notorycznie te same samochody co świadczy o tym że są to osoby, którym nie chce się poszukać wolnego miejsca a zarazem mają najbliżej do swojego mieszkania. Jest jak jest ale to nie znaczy że należy utrudniać innym życie tak parkując a robiąc tylko sobie "dobrze.
P.S. Odnośnie podnoszenia wózka - zapytaj pierwszą lepszą kobietę z wózkiem albo jeszcze lepiej z wózkiem i w ciąży (bo takich jest u nas na osiedlu bardzo dużo) czy łatwo się jej ten wózek podnosi i nim zjedżdza z 10 cm. krawęźnika. ?
Podjazd jest też dla tych co transportują różne rzeczy wózkami i spedycji.

Rolka

"syfon6" zgadzam się z Tobą że na językach można zauważyć prawie te same auta, ja nie chce bronić ich właścicieli bo nie o to miałem na uwadze. Jeżeli są wolne miejsca parkingowe zawsze staję na właściwych miejscach, czasem nie powiem że nie zdarzyło mi się zaparkować w nocy na języku. Jednak było kilka tych sytuacji - nie robiłęm tego żeby utrudnić komuś życie lecz z faktu braku wolnych miejsc. Jednak jeżeli ktoś zaparkuje na języku wieczorem bo nie miejsca myślę że może rano przejść się i przestawić auto na właściwe miejsce. Wtedy każdy powinien być zadowolony.

syfon6 · Dołączył: 13 Mar 2010 Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

a tak to ok. ale naprawdę trzeba zwracać uwagę tym którzy to robią nagminnie.
tylko od nas zależy czy i jak będzie wyglądał ład i porządek na naszym osiedlu.