Forum osiedli Węglina Południowego przy ul. Jana Pawła II

konradk01 · Wysłany: Śro 7:30, 07 Mar 2012 Temat postu:

Odnoszę wrażenie że prezes naszej spółdzielni zapomina że żyjemy w kraju w którym demokracja zaczyna powoli działać a my jesteśmy jego pracodawcami. Jego obowiązkiem jest dbanie o członków spółdzielni jako klientów a na chwilę obecną mamy tylko ciągły brak spójnej i nie mijającej się z rzeczywistością informacji.
Pomysł ze wspólnym zatrudnieniem adwokata jest jak najbardziej trafiony tak samo jak dochodzenie roszczeń z tytułu niedotrzymania terminów przez spółdzielnię a na sam koniec wyciągnięcie konsekwencji od zarządu spółdzielni.

dgi · Wysłany: Śro 9:01, 07 Mar 2012 Temat postu:

Tak... i w końcu Spółdzielnia upadnie z długami, będziemy zakładali wspólnotę, zadanie II samo będzie sobie kończyło bloki (jak w Sunhillu).

Może poczekajcie z tymi roszczeniami do czasu, gdy już wszyscy podpiszą akt notarialny i będą mieli ksiegi, czy też naprawdę już na chleb nie macie, że o te parę stów już teraz jedziecie się kłócić?

Chciałbym mieć pewność, że syndyk nie będzie łakomo patrzył na mój lokal, gdyby (tfu, tfu) przyszło co do czego.

alf · Wysłany: Śro 9:52, 07 Mar 2012 Temat postu:

Dla niektórych te "pare stówek" to tylko pare- jak sie dostaje od kogos a nie samemu zarabia.

czy ktoś wie jak to bedzie wygladala sytuacja z czynszem- jak to wyglada dopoki nie ma aktów?

Dla Pana Prezesa najważniejsze jest ze budynek wygra w jakims konkursie na "prestiżowy budynek"- a o mieszkancach troche mniej mysli.

dgi · Wysłany: Śro 10:22, 07 Mar 2012 Temat postu:

Poldek · Wysłany: Śro 10:23, 07 Mar 2012 Temat postu:

oshinek · Wysłany: Śro 15:26, 07 Mar 2012 Temat postu:

Poldek · Wysłany: Śro 16:16, 07 Mar 2012 Temat postu:

Dokładnie tak jest, oni nami też się nie przejmowali, za parę dni zwłoki pare stówek odsetek.

dgi · Wysłany: Śro 17:55, 07 Mar 2012 Temat postu:

Przede wszystkim chciałbym zaznaczyć - nie bronię Spółdzielni.

Co do odsetek - wyraźnie było to zaznaczone w umowie, dlaczego Wy nie żadaliście zmiany umowy tak, by Spółdzielnia buliła odsetki za spóźnienie? Oczywiście nigdy by się na to nie zgodzili, a wiecie dlaczego? Bo nie wiem jak w Waszej, ale w mojej umowie jest to PRZEWIDYWANY termin oddania, nie definitywny, nie pewny - kto z Was uwierzył, że od razu dostanie mieszkanie i będzie w nim słodko się mościł? Użytkownik(cy) pawelidorotka przewidział, że będzie obsuwa - załatwił aneks, myślę że już na etapie podpisywania umowy z bankiem można było to przewidzieć - bo który deweloper, która spółdzielnia, nie ma czy też nigdy nie miała obsuwy? Znacie? Ja nie znam. I owszem, ja też założyłem, że tak "duża" zakładka czasowa (w moim przypadku maj 2012) na przekształcenie kredytu jest wystarczająca... No i niestety, wykonawca zawalił, prawdopodobnie jego podwykonawcy zawalili, prawdopodobnie ktoś nie dostał kasy, albo dostał za późno, itp. itd. - ale nie jesteśmy w tym wszystkim jedyni!

Z przekąsem zapytałem, czy już na chleb nie macie, bo co - no co Wam szkodzi trochę poczekać?

PS. Swoją drogą chyba mocno przesadzacie - parę stówek za parę dni, jedna osoba z naszego osiedla powiedziała mi, że w jej przypadku to było niecałe 10 zł za jeden dzień.

PSS. Jak mantrę, powtórzyć muszę: "nie myślcie, że bronię naszą Spółdzielnię".

Szopen · Wysłany: Śro 18:20, 07 Mar 2012 Temat postu:

Chwila, chwila.

Spółdzielnia tu nie jest bez winy. Po pierwsze mogła od razu dać w umowie termin podpisania aktu np na lipiec i było by po sprawie - to raz.

A co do odsetek, to u mnie miała rata wpłynąć w piątek a wpłynęła w poniedziałek i dostałem note odsetkową na 67 zł. Wiec z tymi 10 zł to się nieprzesadzaj!

A po za tym to tu nie chodzi o ty czy mamy na chleb czy nie. Ale jakby spółdzielnia grała uczciwie to i nikt by się nie czepiał. Trudno tak powiedzieć w grudniu że jest obsuwa na jakieś 3 miesiące? To nie najpierw pod koniec stycznia, potem lutego a teraz marca???

dgi · Wysłany: Śro 18:40, 07 Mar 2012 Temat postu:

Nie no - masz Szopen rację, co jak co, ale mogli tak nie ściemniać. Mi chodzi głównie o to, żebyśmy z tym wszystkim jakoś miękko "wylądowali", bo widzę że tu jakiś zamach stanu się szykuje Smile

Temat odsetek - nie wiem, powtarzam co słyszałem. Tak na szybko - licząc 10% od 40000 zł, to wychodzi prawie 11 zł.

Szopen · Wysłany: Śro 22:45, 07 Mar 2012 Temat postu:

Wiadomo że i tak wszelkie koszty które dodatkowo poniesie spoldzielnia, typu odszkodawanie itp, zostaną przeniesione na nas, tak to działa w SM i we Wspolnotach. Kazdy partycypuje w kosztach.

BTW co do odsetek ustawowych to nie 10% tylko 13% Wink

dgi · Wysłany: Śro 23:09, 07 Mar 2012 Temat postu:

Ano! Te 10% to umyślne zaokrąglenie Wink

oshinek · Wysłany: Śro 23:20, 07 Mar 2012 Temat postu: