Forum osiedli Węglina Południowego przy ul. Jana Pawła II

mikeb

dzieki Butch. Myślałem o sprawdzeniu u innych autoryzowanych serwisantów immergas-a, ale skoro na przeglądzie mają trochę roboty to wątpię, by ktoś poza Z-cki i Ska brał znacząco mniej za taką robotę + dojazd, pozdrawiam

adam

U mnie tez było kupe brudu...piecyk był zakurzony i zatkany po remoncie całego kmieszkania (gładź tynki, szlifowanie, ucinanie płytek itd) facet jak zobaczył tak zapchany piecyk to aż ze zdziwienia spytał się czy bez problemu włączlismy ogrzewanie...powiedziałem mu, że piecyk zaskoczył dopiero za trzecim razem i to ztakim wybuchem....no jak w koncu wszystko było tak pozatykane...że az sprężarka mu wysiadła Razz

biedaczka...nie dała rady Smile

jaguarek

Mam pytanie, jak rozwiązaliście problem położenia płytek obok/pod piecem? Fachowcy od Zubrzyckiego stwierdzili, że płytka nie może się zbliżyć do obrysu pieca bliżej jak 1,5cm i od tyłu też musi być taka odległość ze względu na konieczność demontowania obudowy podczas przeglądów. Czy jak kładliście płytki, to demontowaliście zupełnie piec?

Pafi

witam
pod piecykiem nie ma płytek Smile

on taki brzydki i do tego te rury z zaworami brrrrr
obudować dziada szafeczka i tyle....

mikeb

ja też jestem tego zdania - od razu zamówiłem u stolarza na wymiar szafkę, mam zabudowany ten piękny piec z tą całą setką rur pod spodem. Te 1,5 cm między obudową pieca a glazurą wystarczy, by swobodnie zdjąć obudowę. I odpada problem kładzenia płytek za piecem, kładzie się płytki 1,5 cm do pieca/rur, na glazurę nachodzi szafka i ok. Nie wiem czy jest możliwe położenie pod piecem tzn. zdjęcie pieca, może i tak - ale jak położyć płytki tam gdzie wychodzą ze ściany te rury?- tego nie da się chyba ładnie zrobić.

KelArth

A może troche ruszyć głową i nie robić sobie w domu tandety ?
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

jaguarek

^^ A obudowa da się zdjąć, czy olałeś gwarancję?

KelArth

Ściąga się bez najmiejszego problemu, w lutym był przegląd. Oczywiście płytki są położone pod piecem.

mmarcin · Wysłany: Wto 11:19, 01 Mar 2011 Temat postu:

KelArth widać że miałeś bardzo dobrego fachowca od płytek, super ładnie to wygląda.

Pafi · Wysłany: Wto 12:37, 01 Mar 2011 Temat postu:

hmmm
ciekawe zdjęcie tylko nadal te rury.....

wogóle to nie wygląda - oczywiście to moje zdanie.
Ale każde rozwiązanie jest dobre Smile

jaguarek · Wysłany: Wto 13:06, 01 Mar 2011 Temat postu:

Miedziane/mosiężne rurki mają swój urok, ale ja chyba się zastanowię nad szafką - nie trzeba zdejmować tego pieca i demontować rurek Smile

mu2yk · Wysłany: Wto 20:03, 01 Mar 2011 Temat postu:

Też mi się wydaje że prościej będzie zrobić szafkę, i przynajmniej całe ustrojstwo (piec + paskudne rury) zostaną ukryte za dużo ładniejszą szafką!

KelArth · Wysłany: Wto 20:50, 01 Mar 2011 Temat postu:

Szafka też oczywiście może być, jak komuś nie przeszkadza tandetna fuszerka pijanych fachowców z budowy pod spodem i piec na gołej ścianie. Ale to tak jakby pomalować samochód bez zrobienia zaprawek, rdza zawsze wyjdzie.
Pokazałem tylko jak można to zrobić porządnie, zgodnie z gwarancją i innymi duperelami.

"mmarcin" porządny fachowiec, może po prostu taki co zna się na robocie i nie narzeka że nie ma zleceń, dobra miarka, otwornica, 5 minut i zrobione.

mikeb · Wysłany: Śro 17:35, 02 Mar 2011 Temat postu:

jak już motoryzacyjne porównania - rozwiązanie z fotki to jak auto bez maski - wszystko na wierzchu Wink

Biały

A w kwestii c.w.u. czy macie podobną sytuację do mojej?
1. po odkręceniu kurka z ciepłą wodą muszę czekać jakieś 5-8 sekund aby poleciała woda o temperaturze zbliżonej do zadanej na piecu.

Wydaje mi się że to trochę za długo, że nie wspomnę o zwiększonej ilości poboru wody. Jeżeli tak to jak rozwiązaliście ten problem?